Gimnazjalny Turniej Piłki Noznej

Dzięki akcji PZU „Ale akcja - Rusz się człowieku” młodzież z naszego Gimnazjum mogła zmierzyć się ze sobą podczas turnieju piłki nożnej.

Punktualnie o 8.00 zawodnicy usłyszeli pierwszy gwizdek meczu. Do zmagań stanęło 15 drużyn. Wszyscy wiedzieli, że aby być „numerem jeden” tych zawodów muszą wykazać się dużą determinacją i umiejętnościami. Nad zasadami „fair play” czuwał sędzia, nauczyciel w-f, Zbigniew Kocoń.

Piłkarze dawali z siebie wszystko od pierwszego momentu gry. Każda drużyna miała swój fanklub na trybunach, który przeżywał wszystkie akcje ze swoją drużyną. Po każdym golu dały się słyszeć z jednej strony okrzyki radości, lecz z drugiej jęki kibiców drużyny, w bramce której znalazła się piłka. Niezwykle szybko ze swoimi przeciwnikami, podczas jednego z pierwszych meczy uporała się drużyna klasy III h (faworyt turnieju). Pokonali oni swoich rywali aż 14:0!

Z każdą minutą na stadionie robiło się coraz cieplej i to nie tylko za sprawą grzejącego słońca. Z meczu na mecz emocje rosły. Kibice czekali z zapartym tchem na kolejne akcje piłkarzy. Już od samego początku klasa III h i III e kandydowały do tytułu mistrza rozgrywek.

Nie lada wyczynu dokonała klasa I h. Doszła do finału jako bezpośredni mistrz grupy zachodniej, i ze spokojem mogła obserwować mecze barażowe. Zawodnicy ci są młodsi od swoich przeciwników o dwa lata. Niemożliwe? A jednak.

Nadszedł wreszcie czas na mecze barażowe, w których zagrały z grupy wschodniej klasy: I f, II g i III e oraz z grupy zachodniej: I g, II e i III f. Była to ostatnia szansa na pokazanie, że drużyna jest coś warta i może stać się poważną konkurencją dla innych. Podczas tych meczy mogliśmy oglądać wspaniałe akcje, które nie zawsze kończyły się bramką. W grupie wschodniej wygrała klasa III e, natomiast w grupie zachodniej III f.

Największe emocje przyniosły mecze półfinałowe. Pierwszy rozegrał się pomiędzy drużynami z klas III h i III f. Wynikiem 4:0 zawodnicy z III h odnieśli zwycięstwo. Kolejny pomiędzy III e a I h zakończył się z wynikiem 6:3 dla drużyny z klasy III e.

Każda minuta przybliżała nas do finału. Wiadomo było, iż będzie to zacięta walka pomiędzy zawodnikami z klasy III h i III e. Emocje sięgały zenitu, kiedy usłyszeliśmy pierwszy gwizdek meczu finałowego. Od początku przewagę miała klasa h, jednak przeciwnicy nie poddawali się. Kibice nie mogli narzekać z powodu nudy. Już po kilku sekundach padła pierwsza bramka na korzyść klasy III h. Kibice od razu zareagowali. „Gooool!”. Co za niezwykła radość na trybunach. Przeciwnicy nie pozostawali dłużni. Kilka minut później okrzyk radości słychać było po stronie kibiców III e. Z każdą sekundą rozgrywki nabierały profesjonalizmu. Trenerzy obu drużyn byli pod wrażeniem gry swoich zawodników. Atmosfera była niesamowita. Nawet dziewczyny niezbyt interesujące się piłką nożną zaczęły dopingować swoich faworytów. Gra toczyła się bardzo szybko. Podanie. Akcja. Atak na bramkę. Bramkarz obronił. Podanie. Akcja. Gool !!! Zawodnicy cały czas czuli na sobie wzrok sędziego. Mecz finałowy zakończył się wynikiem 5:2. Stało się, klasa III h została mistrzem rozgrywek. Ich radość była nie do opisania. Wszyscy się cieszyli, nawet zawodnicy przeciwnych drużyn gratulowali zwycięzcom.

Po zakończeniu ostatniego meczu nadszedł czas na zakończenie podsumowujące ten maraton piłkarski. Rozdano nagrody i podziękowano organizatorom. Drużyny robiły pamiątkowe zdjęcia. Ten dzień przejdzie do historii, jako czas poświęcony zdrowemu stylowi życia.

Trzeba również podkreślić, że wszystko zostało zapięte na ostatni guzik, co można było samemu zaobserwować. Podczas całego turnieju dało się odczuć prawdziwego ducha walki.

Dobrze jest wiedzieć, iż są ludzie, którzy uwierzyli, że młodzież potrafi się świetnie bawić w duchu „fair play”.

(aut. Mateusz Wodzyński)