Formy poetyckie
Mateusz Paszkiewicz
Podróż
Tam, gdzie gorąco i piasek parzy,
I gdzie bezchmurne niebo błękitne,
Tam, gdzie cię słońce muska po twarzy –
Jechać bym chciał.
Bezkresna dżungla lub piasku morze,
I pełno wrzasku zwierząt o świcie.
Na polowanie z kamerą w ręku -
Jechać bym chciał.
W żółtej sawannie wypatrzeć zebrę,
U wodopoju lwa lub tygrysa,
Spotkać żyrafę i nosorożca -
Bardzo bym chciał.
Lub na wielbłądzie przez wydmy złote,
Mężnych Tauregów odważny druh,
Nilem przez Egipt łodzią stuletnią -
Ruszyć bym chciał.
I w ludzi czarne i szczere twarze,
Radosne, pomimo tak wielu trosk,
Zaciekawione nowym przybyszem -
Patrzeć bym chciał.
Bo dobrze zwiedzać, poznawać nowe,
Lecz sens w tym zawsze musi być jakiś.
Bo każda podróż jest doświadczeniem –
Uczy cię ŻYĆ.
Bo każda podróż prócz zdjęć w albumie,
Zostawia ślad...
Karolina Kołodziejska
Stokrotka
Pogoda ładna
Wybrałabym się chętnie
z Poczekamy - zobaczymy
do serdecznie słonecznego
Tu - i - teraz
Zapłaciłabym sto łez
dwadzieścia westchnień
i tysiąc kropli potu
Mało
Jak się do tego dołoży
czterdzieści rozczarowań
i piętnaście uśmiechów
akurat wystarczy
by móc powiedzieć
Świeci słońce
Agata Olczak
Podróż
Podróż, ale dokąd?
Gdy z podniesioną głową,
Dumnie idziesz drogą.
Rozważasz w marzeniach.
O podróży bez końca.
A czym by była podróż,
Gdyby nie marzenia?
Idziesz i myślisz,
Jaki ten świat potężny.
Drogi nie kończące się wpadają w wir marzeń.
I zanoszą Cię właśnie w świat,
O którym marzysz.
Podróż to była niezwykła
Krótka lecz wspaniała.
Zanurzony w marzeniach idziesz,
W net z rogu wybiega budynek znajomy.
Spoglądasz, nie wierzysz
Tak szybko dotarłem do domu?
Ach co ta szkoła robi z człowiekiem…
Karolina Kołodziejska
Dłoń
W otchłani błękitu,
z porywem wiatru za plecami,
dryfował wśród śnieżnobiałych chmur.
Triumfalnym uśmiechem
darzył zgubne bieszczadzkie szlaki...
Nie mogły skrzywdzić
starego przyjaciela...
A słońce było coraz bliżej...
Promienne, ogniste,
krystalicznie czyste,
nieskazitelnie jasne.
Wśród tysiąca niewzruszonych,
wśród tysiąca błyszczących majestatem,
wśród tysiąca z kamiennym obliczem,
jedna dłoń zadrżała.
I opadła.
Stokrotka
Prawdziwe piękno
Ludzie w pogoni za codziennością
Zapominają kierować się w życiu miłością.
Są obojętni na piękno przyrody,
Ciemność nocy i szum wody.
W wyścigu za sławą startują
I odległymi rzeczami się zajmują.
Nie widzą tego, co ich otacza,
Przecież „najważniejsza jest praca”.
Wyobraźcie sobie przez chwilę,
Jak lekko latają po łące motyle,
Jak promienie słońca ładnie wyglądają,
Gdy przez korony drzew się przebijają,
Jak cudowne są grudniowe wieczory,
Gdy na szybach przez mróz wykonane są wzory...
Pomyślmy o rzeczach prostych czasami,
Bo zbyt często ich nie doceniamy.
Tomasz P.
* * *
Człowiek był ubogi
Na wojnie ucierpiał
Został kaleką i czekał
Wieczność była niczym
Ręką żelazną
Książkę pochwycił
Nie wierzył w nic
Dusza umierała
Pierwsze słowa
Pierwsze wersy
Nic wielkiego
Jednak coś drgnęło
Mimo samotności
Polubił życie
Mimo braku miłości
Dusza na nowo odrodzona
Człowiek zostawił książkę
Na dużym stole
Ruszył w podróż
Słów kilka co dały życie
Dum spiro spero
Amor vincit omnia
Agnieszka N.
* * *
Znowu północ wybiła na zegarze
Otworzyła swe oczy
Pełne smutku i samotności
Nie wiedząc cóż ma ze sobą począć
Wzrok skierowała na książkę
Wstała z łóżka
Otworzyła ją
Gdy zaczęła czytać
Linijka po linijce
Strona po stronie
Poczuła stan ekstazy
Jej dusza otworzyła się
Jak nigdy dotąd …
Książka jak lekarstwo na jej duszę
Wyleczyła zmysły
Otworzyła jej serce
Nareszcie poczuła się szczęśliwa
Milena Krysiak
O dojrzewaniu
Jak wiele wyborów na nas jeszcze czeka?
Jak dużo wyzwań i dróg wciąż przed nami?
My, co dopiero odeszliśmy od mleka –
Ważne, byśmy nigdy nie zostali sami!
A szczególnie teraz, gdy wszystko się zmienia,
Musimy pamiętać, by wychodzić z cienia.
Nie warto robić rzeczy, które źle nas chowają,
Lecz nieodradzane „dobrem” dla nas się stają.
I tak błądzimy po tym dużym świecie
My, co dopiero nazywani „dziecię”...
Nic nam nie wolno, a może mi się zdaje?
Wszystko, co zepsute, jest naszym obyczajem.
Praktykujemy zło, choć może nikt z nas nie wie,
Że „zakazany owoc smakuje najlepiej”.
Milena Krysiak
Próżność
Kwiecie srebrzysty, co blaski nocy nosisz,
Ty, co ogrody swoim cieniem zdobisz,
Kłaniają ci się gwiazdy migocące
w gwiezdnej poświacie przysłaniając słońce.
Kwiecie, twe liście tak jak ranna zorza
odsłaniają piękno najgłębszego morza.
Cudne oblicze ma twoja korona,
niczym przestrzeń nieba nigdy niezmierzona.
Lecz, kwiecie drogi, muszę to nadmienić,
Żeś próżny wyrósł, by próżnie się zielenić
I szkoda, że tak mimo piękna swego,
Nie wiesz, iż czasem trzeba chować ego.
Milena Krysiak
Znamię
Gdy obiekt westchnień się zmienia,
Gdy ważne są nasze wspomnienia,
Patrzymy smutno na siebie,
Pragnąc szczęścia na ziemi i wysoko na niebie.
Nie pamiętamy czasów, kiedy kupowałeś bukiety kwiatów
I coś przebija toń serca,
Coś ją mąci,
Coś się wwierca.
Już wiem, co mną teraz miota.
To zwykła do Ciebie Tęsknota!
Milena Krysiak
Wigilia
W cichym pokoju, przy blasku świecy roztacza się harmonia dnia
I nawet mucha nie brzęczy i mysz nie skrobie ścian,
Bo wielki czar i spokój w nas tkwi, każdy ma dzisiaj miłe sny
I święto się rozpoczyna, na gwiazdkę pierwszą czeka rodzina.
Choinka w płatkach białej zamieci roztacza zapach, cieszą się dzieci.
I nagle gwiazda się ukazała, do stołu zasiadł tata, zasiadła mama,
W szczęściu, radości – kolędą szczerą, opłatkiem wszyscy się dzielą...
Milena Krysiak
Pożegnanie
Serca przepełnione żalem
Śmiercią Twoją osłabione
Łzami w oku przeżywamy Twe odejście
Zostań z nami
Chociaż ciała już nie mamy
Duszę Twoją czuć pragniemy
Chcemy wierzyć w Twe istnienie
Nigdy więcej już nie płakać
Choć przemija szybko czas i płomyki ludzi gasną
Pamięć nigdy nie zaginie
Teraz możesz już zasnąć
Angelika Mielczarek
Szarość
Jak spadająca gwiazda
przyszła do mnie miłość.
Zawładnęła mną,
mymi uczuciami.
Zanurzała mnie w morzu
swych wspaniałości,
a potem odeszła...
Obudziłam się jak z pięknego snu
do szarej rzeczywistości,
spadłam z niebios gwałtownie,
na ziemię.
Miłość odeszła,
wróciła
szarość...
Milena Krysiak
Słodkie zmartwienia
Tak nieproszona i snująca nadzieje
W sercu otwiera dobry dzień nowy.
Furą kłopotów, smutków i bzdur
Zaprząta myśli i traci głowy.
Świat na planie drugim,
wciąż życie wiruje.
Okręca nas sobie magią czułości.
To właśnie ona – miłość – ludzkie życie zmienia.
Zaprasza, bawi
i odchodzi od niechcenia…
Pyrcia
Cenny czas
Mały przestraszony ludź
wskakuj w marzeń łódź
i płynie rzeką przeznaczenia,
aż zniknie z horyzontu ziemia.
Zostaje sam pośród fal.
Wytęża wzrok, patrzy w dal
i widzi wyspę złudzeń,
zamknięty w myślach sen.
Chce wysiąść z łodzi,
lecz nie może.
siedzi i we łzach powodzi
ogląda polarną zorzę.
Zostać wiecznie by tam chciał
i patrzeć i marzyć...
ale nie zostanie, bo obiecał,
że będzie jeszcze żyć.
Zawraca i z wiatrem
płynie pod prąd rzeki.
Pod kroplówką otwarte powieki...
dark_angel
Mania materializowania
Pudełko po zapałkach już puste.
Żyjesz w nim,
wciąż zapalając kolejną nadzieję.
Choć widzisz smętny obraz co dzień za oknem,
ta iskra cię rozgrzewa,
topi zastygłe łzy.
Wkrótce jednak zgaśnie,
Zabierze nadzieję.
A ty wyruszysz do sklepu
W poszukiwaniu kolejnej...
Przy okazji zapytasz o miłość –
Może jest na nią gwarancja?
angel temptation
Jesienny liść
Stąpam po ziemi bardzo powoli,
bo nie wiem,
czy ktoś nadepnąć
na ciebie mi nie pozwoli.
Omijam cię, podnoszę,
obracam w dłoni,
podziwiam, dotykam,
przykładam do skroni.
Nie potrafię opisać cię
w jednej dobie
i nie mogę się nadziwić,
ile piękna drzemie w tobie.
Nagły powiew wiatru
Wyrywa cię z mojej dłoni,
Zabiera gdzieś w nieznane...
Może tam przed słońcem cię osłoni?
Będziesz daleko od palących promieni,
Lecz nikt cię w pąk znów nie przemieni.
Milena Krysiak
Za późno
Upadły anioł z czarnym rumieńcem
Przyszedł wczoraj z ciężkim wieńcem
Krzyczał płakał lamentował
Cicho biegał oczy chował
Chciał uśmiechać się i słuchać
Ale mógł już tylko czuwać!
Milena Krysiak
Dla zakochanych
Niechaj drogowskazem zawsze wiara wam będzie
Niechaj tonie wasza dusza w płonącej miłości
Niechaj zimą będzie miło latem szalenie wam będzie
Niechaj cud wam się dzieje codziennie od nowa
Niechaj nie znajdzie życie chorób dla was
Niechaj lód stopią wasze dłonie zaciśnięte w sobie
Niechaj słońce wam policzki przypieka zawsze
Dopóki uczucie nie zgaśnie...
Milena Krysiak
Strata
Tchnienie wiatru z nutką żalu przepełnia człowieka,
Kiedy na najbliższych brama niebios czeka.
Milena Krysiak
Łzy
Dziś niemodne są łzy ludzkie,
Dziś się ich wstydzimy,
Kiedy jednak czas nadejdzie
I my je urodzimy.
W piątek, w naszej szkole odbyły się wyjątkowe Jasełka Bożonarodzeniowe, które przygotowali uczniowie klasy I a oraz VII b. W tym roku mieliśmy okazję podziwiać niezwykłą historię zatytułowaną "Grinch poznaje magię...
Kreatywność, radość i świąteczna magia!
We wtorek i środę nasza szkoła zamieniła się w prawdziwą fabrykę świątecznych cudów. Wszystko za sprawą warsztatów, które zorganizowały panie: Aleksandra Nowakowska, Anna Kastura-Zielińska i Monika...